...może dlatego, że lubię tego typu biograficzne historie :)
Lubię też filmy o odważnych kobietach, które decydują się walczyć o swoje marzenia i stawić czoła światu (w tamtych czasach męskiemu), ale nie chodzi o jakąś feministyczną walkę z facetami - tylko tak po prostu... Znając swoją wartość i wierząc w swoje...
bylam na nim wczoraj w kinie i naprawde dobry. sadze ze tautou zagrala w nim lepiej niz w amelii. fajnie sie oglada, francuski dodaje uroku :)
Bo jako człowiek, to jej osoba rysuje się bardzo nieciekawie, dążyła do swego celu po trupach, nie liczyła się z innymi ludźmi, niszczyła im życie, liczyła się tylko praca, no i skończyła, sama, zgryźliwa, opuszczona, bo nie dawała nic innym. Czytałam jej biografię, stąd wiem, oczywiście miało to podszycie w...
Trzeba powiedzieć, że Polacy znowu popisali się tłumacząc tytuł. Mianowicie w oryginale brzmi on: "Coco avant Chanel" co dosłownie znaczy: Coco przed Chanel czyli od razu wiadomo, że film nie będzie o jej sukcesach w zakresie mody ale o życiu przed swoją wielką karierą, stąd tyle zawiedzionych widzów. Niestety...
Benoit Poelvoorde, mało znany u nas, zagrał w tym filmie wyśmiecie! Na pozór stary, brzydki, zepsuty bogacz, który płaci za towarzystwo i ciało młodego pięknego dziewczęcia. A jednak jest w tej postaci coś niebywale sympatycznego: inteligencja, dowcip, ciepło, tolerancja i zrozumienie dla ludzkich słabości. Zgodzicie...
więcej
Film nawet dobry, pomijając fakt iż brakowało w nim niektórych istotnych wydarzeń z jej życia, wiele nie zostało pokazane, co jest wielkim minusem. Zraził mnie też ten nagły przeskok z jednego etapu do drugiego. A co było pomiędzy? A gdzie czasy II wojny światowej?
Wielkim plusem będzie tutaj rola Audrey, która moim...
film jest dobry i warto na niego iść. Myślę, że pokazuje to co najważniejsze z życia Coco Chanel. Faktycznie był tam nudny moment, ale to zdarza się w większości filmów (przynajmniej w moim odczuciu).
Przyłączam się do tych marudzących :). film przeciętny do bólu, postać Coco przedstawiona płasko i trywialnie, wg mnie Audrey nie była w stanie udźwignąć roli takiej postaci, scenarzysta dodał swoje i wyszedł kiepski obraz o, co by nie mówić, wielkiej wizjonerce. szkoda.
p.s. no, piosenka o Coco i elektrycznej...
Cześć. Jak się nazywa ten starszy dość znany aktor który pojawia się już na początku między innymi w momencie gdy Coco obrywa modelce rękaw? Bo jak widzę nie został uwzględniony w obsadzie.
Zaprosiłem Żonę na prawdziwą randkę do kina, a że akurat była premiera Coco, więc uznałem, że to dobry pomysł obejrzeć to "damskie" dzieło. Film zrealizowany dla Pań o proweniencji lesbijsko-feministyczno-fanatycznej, także uznaję, że zmarnowałem dwie godziny - co zabawne, Żona uznała również to za gniot. Film...
jeśli ktoś zna biografię Coco zawiedzie się...
film jest dobrze zrealizowany lecz za dużo w nim tłumaczeń i objaśnień - co, i jak zmieniła - każdy to wie, kto choć trochę interesuje się modą (szczególnie dziewczyny i kilku chłopców - jak sadzę)
osobiście wolałabym film o kobiecie, która jest tyranem pracy, która...
gratka dla wielbicieli mody, detale ubioru dopracowane w 100%, ale historia niestety nudnawa, a główna bohaterka (ona sama, jak i grająca ją audrey tautou) po prostu irytująca. Wart obejrzenia jedynie fenomenalny Benoît Poelvoorde. szkoda kasy na kino.
warto iść mimo wszystko, jak pisze autorka... Świetna gra Audrey oraz
prześliczne zdjęcia.... Choć moja pierwsza myśl po wyjściu z kina to
wycieczka do empiku po biografię z prawdziwego zdarzenia, która zaspokoi
rozbudzoną ciekawość ;)