Zatwardziali miłośnicy kina lat 80. nie mają ostatnio powodów do narzekań. Szczególnie ci, którzy umiłowali sobie kryminały i thrillery pełne dymu papierosowego, cadillaców i bujnych wąsów. "Brudny szmal", "Blue Ruin" czy omawiany właśnie "Chłód w lipcu" to tylko kilka z głośniejszych tytułów, jakie ukazały się ostatnimi czasy i zapewniły widzom nostalgiczną podróż kilka dekad wstecz. Czy za bohaterem niniejszej recenzji stoi jednak coś więcej, niż tylko tęsknota i sentyment?
więcej