Kompletny brak powiązań poszczególnych scen, więcej się trzeba domyślać niż wynika to z treści. Totalny chaos we wszystkim. Jak tacy dobrzy aktorzy mogli zagrać w takim gniocie? Nawet odtworzenie minionej epoki nie wyszło do końca, płaskie monitory w tle, wszechobecne progi na drogach, itp... Głównym tematem filmu miały być chyba pokątne interesy drobnych cwaniaczków wyrastających u schyłku komunizmu przy udziale władzy i służb na wielkich biznesmenów. Tak się domyślam, bo nie do końca można się połapać. A już gdzie te przebiegłe kobiety z prawdziwymi głowami do interesów? Może kawałek roli Kożuchowskiej i jakaś papka na koniec, to wszystko. Okropny gniot, szkoda czasu!!!
To tak chyba jest, że - jakoś tam film zarabia na autorów ( nie wiem jak) . Ale po co kręcić takie filmy? Mnie nie bawi, nie uczy i nie wiem czy może pobudzać do refleksji. Szkoda czasu i wydanych pieniędzy na zrobienie filmu jak i wykupienie biletu czy streamu.