Wszystko super. Nawet film mnie wciągnął. Jednak ten pseudo test zniszczył cała iluzje, że bohater wykonał jakiekolwiek badanie na żywej istocie... serio? Podaje winiki przy badanym wywierając presje i stresując ją? Polecenia w języku kompletnie obcym i prawie zupełnie niezrozumiałym dla badanej. Już nie mówiąc o uwzględnieniu różnicy kulturowej. Nie mam z nauką za wiele wspólnego, ale takie niedopatrzenie drażni. Czy tylko ja mam taką nerwice?
Nie tylko Ty :P Niestety to tylko film, a każdy film jest opatrzony uproszczeniami... I właśnie to między innymi jest dość drażniące. Chociaż film i tak oceniam bardzo pozytywnie :)
Być może on właśnie celowo to robił bo w głębi wcale nie chciał dowieść prawdziwości tej teorii gdyż zniszczyło by to jego światopogląd.
Mnie bardziej zdziwiło że nagle przekonała go winda. Dziewczynka z wielu powodów mogła w juz istniejącym życiu nabawić się fobii i jako naukowiec zbierający ja z ulicy powinien to wiedzieć. Tym czasem jego własne wspomnienie i emocje zagrały i oslepily na naukowe podejście do sprawy.
Winda była "winienką na torcie". Ważny jest aspekt, że dziewczynka doznała szoku kiedy drzwi się otworzyły, co może sugerować że dopiero wtedy doszły do niej wspomnienia, które były głęboko zakopane.
dobra uwaga! oprócz tego mówienie aspirującym naukowcom na praktykach w laboratorium, żeby nie zadawali pytań, to dobra droga do wychowania sobie robota,a nie krytycznie myślącego i kwestionującego wszystko specjalisty...
Tylko nieliczni ludzie maja otwarty umysł. Innym tylko się tak wydaje, niestety.
mnie bardziej zdziwił fakt, że dziewczynka z nim poszła. żyła na ulicy i wydaje mi się, że powinna być uprzedzona i się wystrzegać starszych mężczyzn oferujących rzekomo jedzenie a ona bez żadnych skrupułów pojechała z nim do hotelu
Nie, wręcz przeciwnie. Ja się właśnie zastanawiałam dlaczego te dzieci właściwie tłumnie go nie oblegały, bo to byłaby rzeczywistość. Mój tato był w Indiach i opowiadał, jak dzieci żebrały na ulicy i niemal rzucały się na szyję prosząc o pieniądze i jedzenie, podobno przykry widok i w ogóle...To było dawno, może teraz się coś zmieniło, nie wiem. Podejrzewam, że niewiele.