Naprawdę bardz podobał mi się ten film, wzruszający etc, ale liczylem na to, że zostawi dziecko i uda mu się jeszcze
spotkać z Miriam
również na to liczyłem, myśle że za bardzo się czaił przy tej bramie, , mógł jeszcze ućiec..
Przecież to oczywiste że sam zdecydował, żeby się wydać Policji. Gdyby chciał uciec mógłby zrobić to na milion innych sposobów, zadzwonić raz, zostawić dziecko i odejść, zostawić je w szpitalu z zapisanym na kartce adresem, Mogła je oddać Miriam itd. itp. Jego wahanie i to oczekiwanie pokazało tylko jak trudno pogodzić mu się z takim stanem rzeczy i rozstać się z niemowlakiem któremu zawdzięcza tą ogromną przemianę...