Ron Howard po raz kolejny utwierdza widza w przekonaniu, iż żaden jego filmowy sukces nie był dziełem przypadku. "W samym sercu morza" udanie przywraca do szerokiej dystrybucji kino marynarskie, którego pełen majestat kinomani mają okazję ujrzeć na własne oczy. Dzięki sprawnej pracy kamery i genialnemu wyczuciu reżysera, odbiorca znajduje się w samym centrum tragicznych wydarzeń doprowadzających do ostateczności załogę "The Essex" (...). Howard w solidnym, lecz nie wybitnym, wydaniu.
więcej