Może nie na temat, ale wiecie co? Kiedyś bardzo namiętnie oglądałem ten serial i po tych kilku latach z ciekawości włączyłem sobie losowy odcinek.
Cokolwiek w tym serialu by się nie działo - tych skrzypiec, w momencie gdy ktoś umierał na stole czy działa się jakakolwiek przygnębiająca sytuacja, nie przebije nic. Cholera, wydaje mi się, że nawet najtwardsi wymiękną. Nieprawdopodobne.