W czwartym odcinku, w scenie podczas pieczenia chleba, trzy czwarte czasu będą rozważać nad absurdami otaczającego ich świata, wątpliwościami czy aby zarażeni zasługują na unicestwienie. Pod koniec pojawi się troje nieszczęśliwych homo i wszyscy razem wyruszą w poszukiwaniu kolorowych gaci.

--------------------------------SPOILERY---------------------------------------- ---






Dosłownie w grze Bill też jest gejem i ma chłopa, więc co jest dziwnego w tym że to pokazali w serialu? xD

To, że miał to być film o zombiakach. W grze podobno jest tylko wzmianka o jego orientacji

lewary mają ten jeden argument, nie ma sensu dyskutować, logiczne argumenty = homofob

1. nigdzie nie powiedziałem że ktoś jest homofobem
2. nie jestem lewakiem

brak szacunku do innego człowieka za coś co tobie nie szkodzi nie jest logicznym argumentem

jakiego człowieka? te istoty często nie są zdefiniowane przecież xD

Kto ci niby powiedział, że ma być to serial o zombiakach xD? Przecież sama gra opowiada o życiu ludzi w czasach apokalipsy zombi, a nie o napierdalaniu się z nimi jak w TWD. Serial miał za zadanie rozbudować wątki z gry co zresztą ten serial robi zajebiście.

tlou to jest historia o miłości i potrzebie bliskości. dosłownie to nam serwuje ten odcinek

Tak, chciałeś filmu o zombiakach, nawalaniu z karabinów i waleniu w pysk. Innych scen nie może być.

Grałeś w grę? XDDDDDD Tam Ellie z nim jechała grubo i nawet jeśli był cieplaczkiem to nikt się nad tym nie rozwodził przez 50 minut.

Tak grałem w obydwie, i co ma to, że Ellie z nim grubo jechała? xD Będąc szczerym to chciałem to zobaczyć w tym odcinku. A z tym rozwodzeniem się przez 50 minut, żeby zrozumieć i poczuć emocje przy pożegnalnym liście Billa nie obeszło by się bez znania jego historii. Przeczytanie tego listu przez Joela to też bardzo ważny punkt w serialu bo dopiero widać, że jest zdecydowany w 100% co do transportu Ellie do świetlików

Nie wiem po huk wy taki shit oglądacie, przy tym nawet Netflix jawi się jak oaza normalności.